Uprawianie ćwiczeń fizycznych to sposób na aktywność i budowanie dobrej kondycji zdrowotnej. Podczas ich wykonywania spalamy zbędne kalorie oraz kształtujemy swoją sylwetkę, co w połączeniu z odpowiednią dietą pozwoli skutecznie utracić zbędne kilogramy. Jak jeździć na rowerze aby spalić zbędną tkankę tłuszczową?

Jazda na rowerze to aktywność dla wszystkich

Jazda na rowerze to sposób aktywności fizycznej, którą spokojnie mogą wykonywać wszyscy bez względu na wiek, płeć czy kondycję. Jeździć można cały rok – a w sytuacji, kiedy pogoda nie dopisuje można usiąść na rowerek stacjonarny i w zaciszu swojego domu jeździć. Duża popularność tej dyscypliny wynika z faktu, że koszty jej rozpoczęcia są stosunkowo niskie. Sklepy stacjonarne i internetowe oferują nam możliwość zakupu tanich, ale solidnych rowerów, które mogą stać się środkiem lokomocji, jaki to zabierze nas do pracy lub szkoły. Ponadto możliwe staje się połączenie przyjemności z jazdy na rowerze z pożytecznym budowaniem kondycji fizycznej.

Ranking suplementów diety na odchudzanie

Ile kalorii jesteśmy w stanie spalić podczas jazdy na rowerze?

W momencie, kiedy poświęcamy godzinę dziennie na jazdę, w umiarkowanym tempie, po płaskiej powierzchni możliwe staje się spalenie około 500 kalorii bez większego wysiłku. Musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że najlepsze wyniki jesteś w stanie osiągnąć na dużych dystansach, w spokojnym, ale równym tempie. Wtedy to możliwe jest efektywne spalenie zbędnej tkanki tłuszczowej. Po intensywnym, ale krótkim treningu energia dla mięśni pochodzi z glikogenu, który jest w nich zgromadzony. Jednak w dalszym etapie jazdy – w strefie tętna spalane kalorie są czerpane z komórek tłuszczowych.

Aby móc czerpać realne korzyści z treningu na rowerze konieczne staje się przekroczenie 50% tętna maksymalnego. W miarę jak dokonywane są postępy rowerzysta przechodzi przez kolejne strefy treningowe – w ten sposób możliwe jest uzyskanie dodatkowych korzyści podczas spalania tkanki tłuszczowej.

Dieta dla jeżdżących na rowerach

Zalecane jest aby jadłospis rowerzysty składał się w 60% z węglowodanów złożonych. Koniecznością staje się spożywanie produktów lekkostrawnych i picie dużej ilości wody bądź napojów bogatych w elektrolity. Pić należy zawsze wtedym, gdy odczuwa się pragnienie. Osoby jeżdżące dziennie więcej niż godzinę powinny zabierać ze sobą napój izotoniczny, a nie tylko zwykłą wodę. W ten sposób będzie możliwe naładowanie organizmu elektrolitami, co zapobiegnie skurczom mięśni i utrzyma odpowiedni poziom nawodnienia organizmu.

Dieta rowerowa powinna składać się z węglowodanów złożonych oraz produktów nieprzetworzonych:

  • płatków owsianych,
  • makaronów,
  • ryżu,
  • owoców,
  • warzyw,
  • produktów pełnoziarnistych, np.: pieczywa.

Zaleca się, aby dopełnieniem diety było produkty, które są bogate w chude mięso oraz niewielka ilość tłuszczu. Źródłem tłuszczu najlepiej jeżeli będą: orzechy, oliwki, nasiona, awokado i oleje – w tym oliwa z oliwek oraz olej rzepakowy. Z kolei produkty białkowe to: kurczak, ryby morskie, chude mięso, jaja, fasola, orzechy, ser i jogurty.

5/5 - (2 votes)
Share.

About Author

Miłośnik koszykówki dla którego zdrowe odżywianie i sport to styl życia, nie obowiązek. Każdego dnia staramsię inspirować do działania i zrzucenia zbędnych kilogramów setki polaków.

2 komentarze

  1. Gdzieś przeczytałem kiedyś informację, że posiłek po treningu trzeba zjeść najpóźniej pół godziny po jego zakończeniu. U mnie był jednak taki problem, że sam dojazd z siłowni do domu zajmował mi 30 min, nie mówiąc już o prysznicu czy przygotowaniu jedzonka… Tak czy inaczej, według mnie najlepszy po treningu jest oczywiście kurczaczek z ryżem albo kaszą i z moim ukochanym szpinakiem. I oczywiście płyny! Trzeba pamiętać żeby pić dużo wody nie tylko w trakcie ćwiczeń, ale też po nich, bo nasz organizm dzięki temu jeszcze lepiej funkcjonuje.

  2. Zawsze z niecierpliwością czekam na pierwsze oznaki nadejścia wiosny, bo wtedy mogę w końcu wyciągnąć mój ukochany rowerek z czeluści piwnicy 😉 jakoś nie mogę się przekonać do jazdy na rowerze zimą, więc wiosnę i lato wykorzystuję na maksa! Nie wiem jak ktoś może nie lubić takich przejażdżek, zwłaszcza kiedy dopisuje pogoda – można popracować nad kondycją, nawdychać się świeżego powietrza i do tego nasycić się słoneczkiem 🙂 Rowerek stacjonarny też jest ok, ale nic nie zastąpi tego tradycyjnego 🙂

Leave A Reply