Otyłość zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia chorób cywilizacyjnych, m.in.: ataku serca. Nadmierna masa ciała sama w sobie bez żadnych schorzeń powiązanych z chorobami serca, znacząco zwiększa zagrożenie śmiertelnego ataku serca. Spowodowane jest to faktem, że otyłość powoduje tymczasowe oraz stałe stany zapalne w organizmie. Doktor Jennifer Logue „Od dawna wiadomo, że otyłość to większe szanse na atak serca. Tak samo jak wiadomo, że otyłość to także zwiększony poziom cholesterolu, wysokie ciśnieni krwi, a także ryzyko cukrzycy”.
Fakty mówią same za siebie…
Badanie przeprowadzone przez dr Logue wykazuje, że otyli mężczyźni w średnim wieku mają zwiększone ryzyko śmierci na wskutek zawału aż o 60%, w stosunku do mężczyzn w średnim wieku o prawidłowej masie ciała. Co ciekawe, to ryzyko nie zmniejsza się nawet jeżeli weźmie się pod uwagę takie czynniki jak: podwyższony cholesterol, ciśnienie krwi oraz inne czynniki wpływające na pogorszenie się działania układu krążeniowego.
I co w związku z tym faktem?
Zdaniem autora badań opieka zdrowotna bardziej powinna przyłożyć się do zapobiegania powstawaniu otyłości. Jednak zarówno w USA, jak i w Polsce słabo radzi sobie z tym problemem. W naszym kraju raczej nie poświęca się konsekwencjom płynącym z otyłości zbyt dużej uwagi. W końcu to, że problem nie rzuca się w oczy nie oznacza, że nie istnieje. Tymczasem procent otyłych Polaków stale rośnie.
Zdecydowanie warto jest o tym pamiętać i wziąć się za siebie nie licząc na pomoc ze strony opieki zdrowia. Z nadwagą można bardzo skutecznie walczyć.
